wtorek, 8 stycznia 2013

Subiektywne modowe podsumowanie roku

Początek roku, to dla większości osób czas podsumowań, ja również postanowiłam takież zrobić – zestawienie trendów, które pojawiły się w 2012 roku. A było ich naprawdę sporo. Nie sposób wymienić wszystkich, więc będzie to raczej ich subiektywny przegląd. O dziwo okazało się, że bardzo wiele z nich nadal będzie modnych w 2013, więc mam nadzieję, że nie powyrzucałyście dużo ubrań.

Ponieważ, dla miłośników mody, czas dzieli się nie na miesiące czy lata, ale raczej na sezony wiosna/lato i jesień/zima, podzieliłam na nie także mój artykuł.

Jesień/ zima 2011/2012 Futro

Początek, zapowiadającego koniec świata, roku 2012 przyniósł fascynację wszystkim, co futrzane. Najmodniejsze było to farbowane i pojawiało się nie tylko jako ubranie wierzchnie, ale także w postaci czapek, etoli, rękawiczek, a nawet na torebkach czy butach.

Marni, Anna Sui

Zwierzęce wzory

Cętki, paski zebry i inne „drapieżne” wzory znajdują się na mojej liście trendów, których mam już serdecznie dość, ale jeśli na Waszej nie - to nie wyrzucajcie rzeczy w zwierzęce printy, były modne w zasadzie przez cały 2012 rok i póki co dalej będą nam towarzyszyć.

Dolce&Gabbana, Roberto Cavalli

Printy

Wzory, desenie, nadruki stosowaliśmy bez ograniczeń. Na pewno większość z Was pamięta zalewające nas kolorami wyraziste graficzne printy na początku 2012 roku, które szybko stały się hitem, bo był to jeden z głównych trendów sezonu.

Jonathan Saunders, Mary Katrantzou

Kolor pomarańczowy W sezonie jesień/zima 2011/2012 nazywany też tangerine tango – kolor mandarynki. Jeśli, tak jak ja, zainwestowaliście w rzeczy w tym kolorze – dobrze zrobiliście, bo w na wiosnę znowu stanie się modny.

Lanvin, Roksanda Ilincic

Wiosna/lato 2012 Biel i czerń

Sezon wiosna/lato 2012 obfitował w nowości. Zwykle, kiedy robi się ciepło projektanci raczą nas feerią barw, dlatego pewnym zaskoczeniem było nieśmiertelne połączenie bieli i czerni. Jak widać ten zestaw przetrwa każdy sezon. J

Jean Paul Gauliter, Stella McCartney

Neony

Pamiętacie, jakie latem królowały kolory na ulicach? Neonowe! Szczególnie modne było połączenie czerwieni i różu, ale też fluorescencyjny żółty. Nasycone, soczyste kolory najlepiej było nosić w wersji total look.

Oscar De la Renta, Martin Grant

Odcienie niebieskiego

Zdecydowanie kolorem sezonu wiosna/lato 2012 był niebieski i wszystkie jego odcienie. Na czasie był błękitny, kobaltowy, granat, furorę robił cyjan, chabrowy i szafir. A to za sprawą morza, które stało się inspiracją dla wielu projektantów. Salvatore Ferragamo,

Salvatore Ferragamo, DKNY

Pastele

Jednym, z najważniejszych trendów wiosną i latem były, w opozycji do neonów, kolory pastelowe. Na ulicach zaroiło się od miętowych, pudrowo różowych, czy słomkowych rurek, bluzeczek, marynarek. Osobiście nigdy nie byłam fanka tego trendu, nie mniej jednak zyskał spore grono zwolenniczek.

Louis Vuitton, Prada

Krótkie topy

Były totalnym hitem, ale raczej w modowych czasopismach, niż na ulicy. W Polsce, moim zdaniem, zupełnie się nie przyjęły, pewnie ze względu na pogodę i pewną pruderyjność Polek, które często stronią od eksperymentów.

Emilio Pucci, Dolce&gabbana

Lata 20-te Co jakiś czas projektanci powracają do fasonów z czasów prohibicji i gangsterów. Właściwie przez cały 2012 rok obowiązkowe były sukienki-koszulki z obniżonym stanem, opaski jak z lat 20-tych, czy kryjące rajstopy. Ten trend wpisuje się w szerszy modowy nurt retro, który wciąż jest na topie.

Alberta Ferretti, Gucci

Lata 50-te

Przeciwieństwo stylu lat 20tych. Cechy charakterystyczne to rozkloszowane spódnice i sukienki o długości do kolan, podkreślona talia, wyeksponowany biust. Ten trend to hołd złożony nieśmiertelnemu New Lookowi Diora.

Blumarine, Dolce&Gabbana Kwiaty

Wiosna i latem były dosłownie wszędzie – na ubraniach i dodatkach. Ten trend nigdy nie stał się moim faworytem, ale wybrało go bardzo wiele kobiet, jest dziewczęcy i uroczy, dlatego delikatna uroda Polek świetnie z nim współgra.

Rodarte, Anna Sui

Garnitur

Wygada jak wyciągnięty z męskiej szafy, ale wbrew pozorom dodaje kobiecości, szczególnie noszony na gołe ciało. Może być obcisły, podkreślający sylwetkę, albo luźny, bardziej w stylu sportowym. Hitem sezonu był ten w kolorze białym.

Tibi, Poul Smith

Buty w „ szpic”

Tego chyba nikt się nie spodziewał – powróciły buty z ostrym czubkiem. Przez kilka poprzednich lat były szczytem obciachu, jednak, jak widać, nie ma trendu, który nie wraca. Szczególnie modny był metalowy czubek!

Louis Vuitton, Erdem

Koturny

Kolorowe, w kwiaty, złote albo nude – wszystkie były modne! Noszone do szortów, sukienek, spódnic maxi. Im wyższe, tym lepsze – jak widać koturnów nie noszą tylko hipisi.

Burberry Prorsum, Derek Lam

Błysk

W propozycjach na wiosnę/lato 2012 pojawił się wszechobecny połysk, co, moim zdaniem, dość nietypowe dla tego sezonu. Zwykle błysk króluje w okresie zimowym. Tym razem pojawił się na cekinach, lśniących, tkaninach, błyszczących niciach, którymi projektanci wyszywali marynarki czy sukienki. Ten trend przeszedł także na sezon jesień/zima 2012/2013.

Roberto Cavalli, Balmain

Jesień/zima 2012/2013

Czerwień

Obok czerwieni nie da się przejść obojętnie, można ją kochać, albo jej nienawidzić. Na wybiegach świeciła triumfy, ale wydaje mi się, że do mody ulicznej jeszcze do końca nie przeniknęła, albo nie bardzo się tam nie przyjęła.

Dior, Alberta Ferretti

Wielkie kapelusze Kapelusze już dawno nie występowały w tak wielu kolekcjach jak w sezonie jesień/zima 2012/2013. Mogą być klasyczne fodory, te z szerokim rondem a’la lata 70., albo nawet farmerskie jak u DSquared2 – wszystko jest dozwolone. Kapelusze już dawno nie występowały w tak wielu kolekcjach na raz i to w każdym rodzaju. Mam wrażenie, że Polki trochę bały się tego trendu, ale coraz więcej osób zamiast czapki, wybiera właśnie kapelusz.

Marc Jacobs, Louis Vuitton

Burgund Stał się niezwykle modny w sezonie jesień/zima 2011/2012, ale zeszłorocznej jesieni znów powrócił. Burgund to niezwykle elegancki i twarzowy kolor, może dlatego tak dobrze został przyjęty nie tylko przez projektantów, ale także na polskich ulicach.

Gucci, Alexander Wang

Printy Sezon wiosna/lato 2012 upłynął pod znakiem przyjemnych kwiatowych wzorów, natomiast jesień/zima 2012/2013 – przyniósł bardziej radykalne wzornictwo. Dominowały hipnotyczne printy, a prawdziwym hitem były wzorzyste garnitury. To propozycja dla odważnych, którzy lubią przyciągać spojrzenia.

Prada, Miu Miu

Kobalt Kolejny raz powrócił do nas kobalt – piękny odcień niebieskiego, który uzależnia. Jest bardzo twarzowy i uniwersalny, łatwo się go zestawia z innymi barwami, dlatego często to doskonały zamiennik czerni.

Stella McCartney, Kenzo

Żakard Piękna i bardzo ciekawa tkanina, o niezwykłej fakturze. Wielu osobom kojarzy się bardziej z kotarami albo obiciami mebli, ale nic bardziej mylnego – żakard na dobre zagościł zarówno na wybiegach, jak i w sieciówkach.

Balmain, Dolce&Gabbana

Koronka i przezroczystości Na sezon jesień/zima 2012/2013 projektanci zainspirowali się bielizną i zaczęli lansować przezroczystości, tiule, koronki – wszystko, co jednocześnie zakrywa i odkrywa ciało. Są jednak bardziej zmysłowe, gotyckie, a nie jak w sezonie wiosna/lato niewinne i dziewczęce.

Dolce&Gabbana, Alberta Ferretti

Pastele

Kolejny przykład trendu, który przetrwał cały rok, a nie tylko jeden sezon. Jesień przyniosła nowe wydanie „pastelowego trendu”. Na wybiegach pojawił zimny błękit, blady róż, chłodna wanilia w minimalistycznym wydaniu.

Chloé, Acne Studios

Oversize

Po kusych topach i ultrakrótkich szortach w poprzednim sezonie, przyszła kolej na ubrania oversize. Wyglądają jakby były o dwa rozmiary za duże, ale prezentują się niezwykle stylowo. Możecie wybrać wersję total look jak u Chloe, albo połączyć rzeczy w tym stylu z czymś obcisłym.

Balmain, Chloé

Skóra

Występowała w bardzo wielu kolekcjach, ale w różnym wydaniu. Były zarówno skórzane ubrania, jak marynarki sukienki, topy, czy spodnie, ale skóra mogła być jedynie dodatkiem i łączyć się w innymi tkaninami w postaci takiej jak wstawka, lampas, baskina, czy falbanka.

Lanvin, Alexander Wang

Krata

Szkocka, pasterza, księcia Walii, madras – rodzajów kraty jest bez liku. Jedną z najbardziej znanych jest Burberry, stworzoną i rozpropagowaną przez markę, od której wzięła nazwę. Jednak w tym sezonie modna jest praktycznie każda, dlatego nie bójcie się łączyć różnych jej rodzajów.

Vivenne westwood, Roland Mouret

Aksamit

Mam do niego specyficzny stosunek, bo kojarzy mi się w dzieciństwem, kiedy mama uporczywie ubierała mnie w aksamitne bluzy, czy spodnie. Wtedy, go nie lubiłam i stroniłam od niego przez wiele lat. Ale na wszystko przychodzi kolej i wraz z tym, jak stał się

Oscar De la Renta, Lanvin

Styl militarny

Jeśli mowa o trendach na jesień/zimę 2012/2013, nie można pominąć stylu militarnego, który przebojem wdarł się do większości szaf zarówno damskich, jak i męskich. Jego wyznacznikami są zarówno elementy garderoby i ubrania inspirowane mundurem, jak i militarne kolory. Trend łatwy w noszeniu i bardzo efektowny i pewnie dlatego zdobył tylu zwolenników.

Burberry Prorsum, Max Mara

Gotyk

Kiedy Frida Gianni projektowała kolekcję dla Gucci na sezon jesień/zima 12012/2013 inspirowała się stylem XIX-wiecznych dekadentów. Z całą pewnością można stwierdzić, że nie tylko ona wybrała mroczny, gotycki styl, który pojawił się na wielu wybiegach i szybko zdobył uznanie fashionistów.

Gucci, Balmain

Czy warto jeszcze o czymś wspomnieć? Na pewno trzeba wymienić przebrzmiałe trendy. Rok 2012 przyniósł nam wszechobecne ćwieki, które zaczęły się pojawić dosłownie wszędzie: na butach, torebkach, kurtkach, spodniach i sukienkach, biżuterii. Ale chyba w pewnym momencie zrobiło się ich tak dużo, że nam się przejadły. Jednocześnie przyszedł czas na dziewczęce kołnierzyki, które również stały się jednym z modowych znaków rozpoznawczych 2012 roku. W Polsce królowały też Lity od Jeffreya Campbella, ale chyba wszystkim już się opatrzyły. Jeśli mowa o butach – to nie mogę nie wymienić tenisówek na koturnie, które też mam wrażenie odeszły już do lamusa, i dobrze, bo jakoś nigdy mnie nie przekonywały. Na topie były „ombre clothes” czyli cieniowane ubrania, które przyszły wraz z szalenie modnymi „ombre hair”, ale to też już trend przebrzmiały… Pewnie wiele osób myślami wybiega już w kolejny sezon wiosna/lato 2013, ale warto przypomnieć sobie, co było na czasie w minionym roku, by nie wyrzucić z szafy, czegoś, co dalej będzie modne.